Ojciec Pio był wielce oddany duszom czyśćcowym. W liście z 29 listopada 1910 roku, to jest kilka miesięcy przed swoimi święceniami kapłańskimi, zaadresowanym do jego współbrata kapucyna, ojca Benedetta, jego przewodnika duchowego, napisał:

Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę, aby oddać się Panu jako ofiara za
nieszczęsnych grzeszników i za dusze czyśćcowe. Pragnienie to coraz bardziej rośnie w moim sercu, tak bardzo, że teraz stało się ono – powiedziałbym -gwałtowną pasją. Jest prawdą, że uczyniłem te ofiarę Panu wielokrotnie, błagając Go, aby zechciał zesłać na mnie kary które przygotował dla grzeszników i dla dusz mających się oczyścić, aby nawet je pomnożył stukrotnie, byle tylko nawrócił i zbawił grzeszników, co także przyjął szybko do Raju dusze z czyśćca. Teraz jednak chciałbym ponowić moją ofiarę z Twoim pozwoleniem. Wydaje mi się, że Pan Jezus właśnie tego chce (List 1, 206)”.

Tego samego wieczoru Ojciec Pio powiedział: Trzeba modlić się za dusze czyśćcowe. To niewyobrażalne, ile mogą zrobić dla naszego dobra duchowego.

Czy myślisz, córko moja, że zasługa polega na pociechach? Bynajmniej, lecz polega na cierpieniu i miłowaniu. Wierz mi, córko, że im więcej Mój Ojciec kogo miłuje temu więcej też zsyła krzyżów na niego i że cierpienie zawsze jest odpowiednie do stopnia miłości. Przypatrz się ranom Moim, nigdy im nie dorównają twoje cierpienia. Kto by sądził, że Mój Ojciec przypuści kogo do swej przyjaźni bez cierpienia, myliłby się wielce.
(Pan Jezus do św. Teresy)

Przyjmij Krzyż i nieś go cierpliwie, lecz i należy przyjąć go i dźwigać nie z przymusu i ze wstrętem, ale z pokorą cierpliwością i miłością.
(Św. Alfons Maria.de Liguori)

Cierpieć trzeba i każdy cierpieć musi, czy sprawiedliwy, czy grzesznik, każdy swój krzyż dźwigać musi. Kto go dźwiga z cierpliwością, ten się zbawia, kto z niecierpliwością ten się potępia.
(Św. Alfons Maria de Liquori)

Bóg nie zsyła nigdy cierpienia, żeby go niezwłocznie nie nagrodził jaką łaską .
(Pan Jezus do św. Teresy)

Na tym świecie nie ma czyśćca, lecz albo niebo albo piekło, kto swoje utrapienia znosi z
cierpliwością, zażywa pociech niebieskich, kto się w nich niecierpliwi, ponosi męki piekielne
(Św. Filip Nereusz)

I czyż mógłbym dostąpić większego szczęścia, jak tu stracić głowę, by ją w niebie ozdobiła
korona chwały .
(Św. Agapit)