4.Ponieważ w czasie panowania antychrysta może być bardzo trudno znaleźć kapłana i skorzystać z posługi sakramentalnej, a poza tym sama atmosfera grozy i niepewności nie będzie sprzyjać praktykom religijnym i poszukiwaniu drogi do
Boga – należy wezwać do natychmiastowego nawrócenia wszystkich, a kapłanów do wzmożonej służby. Spowiedź z całego życia teraz jest jeszcze możliwa bez większych problemów, a właśnie ona jest najlepszym duchowym przygotowaniem na spotkanie twarzą w twarz z Boskim Sędzią.
- Jeszcze teraz możliwa jest restytucja czyli wyrównanie długów i naprawienie krzywd, lecz szybko zbliżają się wydarzenia, które ją uniemożliwią (upadek gospodarki, bieda i głód). Jako uczestnik wydarzeń o charakterze duchowym, wpisanych w drugi etap Sądu – w 3 dni ciemności – określany przeze mnie
jako „czyściec na ziemi” – wypełnię swoje zadanie, jeśli dotrze do ludzi to, co Jezus mógłby wyrazić w następujących słowach:
Chcę wam uświadomić konieczność natychmiastowego rozwiązania wszystkich kwestii materialnych, obciążających wasze sumienie, oczywiście na miarę możliwości (rzeczy niemożliwych od nikogo nie wymagam). Jak wiecie z przekazów charyzmatycznych, męka Czyśćca bardzo wzrasta i przedłuża się w czasie, jeśli ktoś jest obciążony ziemskimi długami, nienaprawionymi krzywdami czy też skutkami złego korzystania z dóbr ziemskich. Te dobra są wam dane po to, żebyście mogli wspierać bliźnich w potrzebie, a nie dla zaspokojenia waszych egoistycznych zachcianek, gdyż wtedy usłyszelibyście Moje znane wam dobrze słowa: „Biada wam bogacze”! W tej chwili macie jeszcze wszystko co trzeba, by Mi wynagrodzić za
swój egoizm, niewrażliwość na czyjąś biedę, nieuczciwość –pod tym kątem myślcie i używajcie posiadanych dóbr, dobrze wykorzystajcie dany wam czas na poprawę życia. Bo jeżeli w Czyśćcu za to wszystko cierpi się bardzo intensywnie w długim czasie, to co będzie z wami w tych trzydniowych ciemnościach, gdy trzeba będzie oczyścić się błyskawicznie, w ciągu sekund?!
A przy tym ręce wasze będą już puste, a bliźni albo daleko, albo
zabrani z ziemi podczas zaplanowanych wydarzeń (m.in. uderzenia w ziemię asteroidy).
Jaką postawę powinien teraz zająć Kościół, wszyscy
chrześcijanie?
Oczekiwaniem na Paruzję Jezusa-Sędziego żyli pierwsi chrześcijanie. Niekiedy czekali na nią w takim napięciu, że musiał ich święty Paweł upominać i nakłaniać do powrotu do pracy i do zawierania małżeństw. Wyzbywali się swoich majątków jako już im rzekomo do niczego niepotrzebnych. Kierowali się przy tym słowami Jezusa, który przyrównywał swoje ostateczne przyjście do pojawienia się złodzieja w nocy czy oblubieńca, oczekiwanego przez panny z zapalonymi lampami. Zaskoczy wszystkich, jak nagłe uderzenie pioruna i błyskawica, widoczna od razu na całym niebie.
Jak to się stało, że my tak mało jesteśmy do nich w tym
oczekiwaniu podobni?
Ogromna większość z nas wcale ich nie przypomina, chociaż żyjemy na końcu czasów! Najwyższy już czas, by Kościół podjął właściwe działania.
- Należy nareszcie we właściwym świetle ukazać Paruzję czyli
objawienie się Jezusa:
– za naszych dni, a nie „na końcu świata”;
– Jego przyjście na Sąd Ostateczny – dwa jego etapy – jako początek Paruzji i jako przygotowanie pozostawionej na ziemi. Reszty ludzkości do zaślubin z Bogiem;
– przebywanie odtąd z ludźmi Emmanuela w nowym raju (właściwie rozumiane – nie będzie jak ludzie chodził po ziemi) jako główny cel Paruzji.
Użyte przez św. Hieronima w Vulgacie wyrażenie: „in consummatione saeculi” – „w spełnieniu się wieku” – jest niezwykle precyzyjne. W oparciu o źródłosłów można je obrazowo oddać jako „wejście na sam szczyt wieku” (czasu). Nie będzie
to zwykły ostry szczyt, na który tylko można wejść jednym zboczem, a drugim z niego zejść, lecz przed jego zdobywcą roztoczy się wielki płaskowyż: nowy raj, a więc pełnia życia. To jakby początek nowej ery ludzkości.
- Należy odkłamać charakter pierwszego etapu Sądu Ostatecznego, który Maryja w Garabandal precyzyjnie nazwała „ostrzeżeniem”. Jezus mógłby o nim powiedzieć: Gdy zasiądę na swym chwalebnym tronie w otoczeniu rzeszy aniołów i
wezwę każdego z was przed swoje oblicze – nie lękajcie się Mnie! Nigdy nie byłem i nie będę nastawiony przeciwko komukolwiek, wszak jestem Miłością. Czyż nie powiedziałem (J 6, 37): «Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a
tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę»? Kocham was bardziej niż wy samych siebie i pragnę dla was wyłącznie dobra. Gdy pokażę wam wszystkie szczegóły waszego życia oraz miejsce, na które sobie zasłużyliście – nie wpadniecie w przerażenie, gdyż Ja, wasz Brat, podniosę was na duchu, uwzględniając wszystkie okoliczności łagodzące i usprawiedliwiające wasze czyny. Z dobrocią i wyrozumiałością zapytam wtedy każdego z was: czy chcesz się zmienić? Zacząć od nowa w oparciu o wiedzę, którą teraz zdobyłeś? Skoro już wiesz, jak oceniam nawet najmniejsze drobiazgi i szczegóły twojego życia, czy chcesz stać się świętym i doskonałym? Odpowiedź każdego zadecyduje o jego dalszym losie.
- Kościół powinien poważnie potraktować powołanie przez
Boga świadka-uczestnika Paruzji jako Sądu Ostatecznego – tego, który pisze te słowa – jako tego, którego zadaniem jest ukazać to wydarzenie we właściwym świetle:
– nie na końcu świata, lecz za naszych dni,
– jako akt Bożego miłosierdzia w fazie pierwszej, a Bożej
sprawiedliwości w fazie drugiej,
– jako wydarzenie wielowymiarowe i wielokierunkowe, a
nie tylko mające na celu oddzielenie złych od dobrych,
– w czasie rządów antychrysta, którego Jezus-Sędzia zgładzi, kończąc wzniecone przez niego prześladowanie chrześcijan
LITANIA OCZEKUJĄCYCH POWROTU SWEGO PANA
Litania zawarta jest w książce „Z bł. Hiacyntą i Franciszkiem w XXI wiek”, Imprimatur: Za zgodą Kurii Diecezjalnej Warszawsko-Praskiej z dn. 11.10.2000 r. nr 2182(K)2000. Podział Litanii na trzy równe części – po 21 wezwań każda –
ma zwracać uwagę na źródło pochodzenia zawartych w tych częściach wezwań. Są nimi kolejno: Stary Testament, Nowy Testament oraz (w części trzeciej) wypowiedzi Jana Pawła II, połączone z orędziami objawień Maryjnych i cytatami z pism
mistyków. Podział taki może ułatwić także posłużenie się Litanią
w różnych okolicznościach, pozwalając na wybór tylko jednej
części albo po kilka wezwań z każdej części. Przy wspólnym odmawianiu można zaproponować prowadzącemu, by na końcu każdego wezwania wypowiedział słowa
zaznaczone literą W, a wszyscy dali odpowiedź (O):
Cz. I: W. O to Cię prosimy – O. Przyjdź Królestwo Twoje
Cz. II: W. Chryste króluj – O. Chryste zwyciężaj.
Cz. III: W. Niech zstąpi Duch Twój – O. I odnowi ziemię.
Ukochany, oto nadchodzisz! Biegnij przez góry,
skacz po pagórkach. Paś swoje stada wśród lilii.
Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia –
przed obliczem Twoim, który już się zbliżasz.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości –
przed Tobą, który już się zbliżasz, by osądzić ziemię.
Osądź świat sprawiedliwie, a ludy według swej prawdy,
byśmy ujrzeli Twoje dzieła, zdumiewające czyny,
których dokonasz na ziemi.
Daj nam ufność, byśmy się nie bali, choćby zatrzęsła się ziemia
i góry zapadły w otchłań morza.
Ogłoś z nieba swój wyrok, na sąd się podnieś,
by ocalić wszystkich pokornych na ziemi.
Niech nawet gniew na ludzi przyniesie Ci chwałę,
a ci, których gniew nie dotknie, niech obchodzą Twe święto.
Zapanuj od morza do morza, niech oddadzą Ci pokłon
wszyscy królowie, niech służą Ci wszystkie narody.
Niech głoszą wśród ludów, że Ty jesteś Królem
i żeś świat tak utwierdził, iż się nie zachwieje.
Uśmierz wojny aż po krańce ziemi, skrusz łuki i włócznie,
a tarcze spal ogniem.
Niech za dni Twoich sprawiedliwość zakwitnie
i wielki pokój, zanim księżyc zgaśnie. Niech miecze zostaną przekute na pługi, a włócznie na sierpy,
nie chcemy się więcej zaprawiać do wojny.
Niech wilk się pasie razem z barankiem,
a dawne dzieje niech nawet na myśl nie przyjdą.
Niech nadejdzie Twe zbawienie dla tych, którzy cześć Ci oddają,
i chwała niech zamieszka w naszej ziemi.
Niech łaska i wierność spotkają się z sobą – wierność niech
z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość niech spojrzy z nieba.
Zmiłuj się nad biednym i ubogim, nędzarza ocal od śmierci.
Niech kraj się napełni znajomością Pana,
na kształt wód, które przepełniają morze.
Niech wszyscy, od najmniejszego do największego,
poznają Ciebie.
Zabierz nam serce kamienne, a daj nam serce z ciała.
Daj ziemi obfitość zboża, a mieszkańcy miast
niech się rozmnożą jak polna trawa.
Obdarz nas szczęściem, a nasza ziemia niech wyda swój owoc.
Oto jesteśmy podobni do sług, oczekujących
powrotu swego Pana.
Przyjdź Królestwo Twoje i zbaw nas od Złego.
Niech Twoja błyskawica, o Przychodzący,
zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie.
Przyjdź na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą,
niech ujrzą Cię wszystkie narody. Gdy zawołają do gór: Padnijcie na nas, a do pagórków:
Przykryjcie nas! – spraw, byśmy nabrali ducha
i z ufnością podnieśli głowy.
Niech ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd
i nigdy nie będzie, postawi w pełnym świetle
Twojej prawdy każdego mieszkańca ziemi.
Niech trwoga narodów, bezradnych wobec szumu morza
i jego nawałnicy, otworzy Tobie wszystkie drzwi i granice.
Wypełnij swoją obietnicę: niech z powodu wybranych
ów czas zostanie skrócony.
Ocal nas, gdy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty,
drugi zostawiony.
Ocal nas, gdy dwie będą mleć w żarnach: jedna będzie wzięta,
druga zostawiona.
Zachowaj nas, gdy pobłogosławisz pokornych,
by na własność posiedli ziemię.
Poślij Anioła, by węża starodawnego strącił do Czeluści,
aby nie zwodził narodów, i pieczęć nad nim położył.
Okaż moc swego ramienia, rozprosz pyszniących się
zamysłami serc swoich i strąć władców z tronu,
a głodnych napełnij dobrami.
Niech cała ziemia rozraduje się Twoją obecnością z nami
przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Niech zakwas Twej Ewangelii zakwasi całe ciasto ziemi.
Niech gałęzie drzewa-Kościoła oplotą cały glob. Niech Twój naród niegdyś wybrany uzna w Tobie
oczekiwanego Mesjasza.
Niech ostatni nie najęci robotnicy znajdą zatrudnienie
w Twojej winnicy.
Niech panny mądre z płonącymi lampami doczekają się
Twojego powrotu.
Niech jeden pasterz stanie na czele jednej owczarni-Kościoła.
Duch i oblubienica mówią: „Przyjdź”. Amen.
Przyjdź, Panie Jezu!
Niech przed dniem sprawiedliwości nadejdzie
dzień miłosierdzia.
Niech będzie dany ludziom znak krzyża na niebie,
a z otworów, gdzie były ręce i nogi przybite Zbawiciela,
niech wychodzą wielkie światła oświecając ziemię.
Niech Twoje przyjście, o Panie, nie będzie karą
dla zbolałej ludzkości, lecz uleczeniem
poprzez przytulenie jej do Twego miłosiernego Serca.
Niech ocaleje Reszta, oddająca Ci chwałę i odbudowująca świat
w oparciu o zasady Twojej Ewangelii.
Niech Nowe Zstąpienie Ducha Świętego,
wspanialsze niż pierwsze, wieczernikowe,
odnowi oblicze ziemi i oświeci ją swoim blaskiem.
Niech w końcu zatryumfują Oba Najświętsze Serca.
Niech zagaśnie ognisty miecz w ręku Anioła, gdy
wszyscy mieszkańcy ziemi pogrążą się w wielkiej pokucie. Niech w pełni nawróci się Rosja oraz inne narody,
żyjące dotychczas bez Boga.
Niech zabrzmi Hosanna, gdy ludy, zachwycone Bogiem,
zegną kolana przed Tobą.
Niech mieszkańcy ziemi uznają najpokorniejszą Maryję
za Panią Wszystkich Narodów.
Niech nowi wielcy święci, wychowani w szkole Maryi,
nadadzą kierunek rozwojowi świata.
Niech upadną nędzne nauki podważające Twoją Wszechmoc.
Niech na ziemi zapanuje ten pokój, który jest Twoim darem,
o zmartwychwstały Panie.
Niech odnowieni wewnętrznie ludzie wielbią Ciebie i Twój
majestat i niech służą Tobie jak przed zepsuciem świata.
Niech okręt Twego Kościoła przy „kolumnach” Eucharystii
oraz Maryi będzie bezpieczny od napaści wrogów.
Niech nowi władcy będą prawą ręką Kościoła świętego,
naśladującego cnoty swego Założyciela.
Niech budowa cywilizacji miłości uczyni ludzkość
solidarną, szczęśliwą rodziną.
Niech świętość każdej rodziny czyni ją szkołą
społecznej miłości oraz domowym Kościołem.
Niech Kościół wejdzie w swoją nową wiosnę, a młodzież –
jego nadzieja – niech odważnie dąży do świętości.
Niech ludzkość szczęśliwie rozpocznie, w dwa tysiące lat
po Twoim narodzeniu, nowy etap swoich dziejów. Niech drugie Twoje Przyjście będzie ustanowieniem
na zawsze w świecie Twego Królestwa sprawiedliwości,
miłości i pokoju.
- Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny,
- Zmiłuj się nad nami i nad całym światem.
Módlmy się.
Boże, który nie chcesz śmierci żadnego grzesznika, lecz
żeby się nawrócił i miał życie, pokornie Cię błagamy, spójrz na
nas okiem Twego miłosierdzia i wypełnij swoje odwieczne
obietnice. Odnów mocą Twego Ducha Świętego oblicze ziemi,
a swojemu Kościołowi daj nową wiosnę, by pokorny, czysty i
święty cieszył się tryumfem Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.
Przez Chrystusa, Pana Naszego. Amen.
Ks. Adam Skwarczyński Paruzja pdf